Dzisiaj niespodzianka. Robimy powtórkę z marca i zapraszamy wszystkich, którzy nie są pewni montażu swojego fotelika w aucie.
Przez cały miesiąc jestem do waszej dyspozycji, w kwestii sprawdzenia poprawności montażu waszego fotelika w aucie. Usługa jest darmowa, jedyne co musicie zrobić to umówić się na termin pasujący obu stronom i odwiedzić mnie. Nie ma dla mnie znaczenia gdzie kupiliście fotelik, jakiej on jest firmy, w jakiej grupie wagowej ani w jaki sposób się go montuje. Dołożę wszelkich starań abyście zobaczyli jak wygląda prawidłowo zamontowany fotelik i jak należy bezpiecznie przewozić w nim wasze dziecko.
Kontakt:
tel. 606316769, 713549723 lub mail: sklep@juniornet.pl
Adres:
54-130 Wrocław
ul. Horbaczewskiego 4-6
Sklep Junior
Zamontowanie combiego w focusie mk 1 na środkowym siedzeniu w ten sposób, żeby nie zabrać całego miejsca z przodu a dziecko miało wygodnie też nie stanowi problemu ;)
Ehhh i gdzie tu sprawiedliwość...czemu pracuje Pan tak daleko ( jestem z Torunia....) właśnie biję sie z myślami nad fotelem dla córy a specjalistów u nas raczej ze świeca szukać....
OdpowiedzUsuńW naszym mieście foteli RWF ze świecą szukać a co dopiero specjalistów, więc doskonale Pana rozumiem i też ubolewam, że Wrocław daleko.
UsuńKasia
Heh, my z Torunia do Gdyni pojechaliśmy na przymiarki (przy okazji innego wyjazdu). W T. ani w Bobasie ani w Smykolandzie nie widziałam żadnego RWFa. Nie byłam w Atalanie, choć jestem ciekawa co tam mają. Pozdrawiam
UsuńJa moge uzyczyc izi combi do testow w toruniu. Jestem po "szkoleniu" telefonicznym przez Proste, pomagalam tez w montazu izi w innych autach.
UsuńOd razu zaznaczam, ze nie jestem sprzedawca, tylko wielka fanka Proste :-)
I z utesknieniem czekam na izi plusa w ofercie :-)
Takze gdyby ktos by zainteresowany przymiarka do combi w Toruniu podaje email liveveb@gazeta.pl
Wydaje mi się, że stopień trudności montowania fotelika tyłem do kierunku jazdy jest trochę demonizowany. Są instrukcje obsługi, więc większego problemu tu nie widzę.
OdpowiedzUsuńFakt, fotelik powinno się przymierzyć do auta - to jest pewna przeszkoda w zakupie przez internet. Ale to też można przeskoczyć - można popytać znajomych albo i nieznajomych na forach internetowych itp. Na pewno znajdzie się ktoś, kto użyczy fotela do przymiarki.
I nie chodzi mi o post autora bloga. Uważam, że jego akcja jest super inicjatywą. Piszę raczej do osób, które np. rezygnują z zakupu fotela tyłem, bo "ciężko go zamontować poprawnie" albo w swoich miastach nie maja dostępu do sklepów z takim asortymentem.
Posiadam dokładnie taki fotelik z tym, że na izofixie i montaż go nie sprawia nam nie wiadomo jakiej trudności. U nas w samochodzie zamontowany jest za fotelem pasażera a nasza córka uwielbia w nim jeździć :) Z całego serca polecam wszystkim zastanawiającym się fotelik rwf, bo przecież bezpieczeństwo naszych maluchów jest najważniejsze.
OdpowiedzUsuńMamo Kangurzyca i tu się bardzo mylisz. Instrukcja obsługi w fotelikach często nie jest wystarczająca do prawidłowego montażu fotelika bo np. nie przeiwiduje bądź nie tłumaczy chociażby efektu buckle crucnch. Nie bierze pod uwagę budowy ciała dziecka, nie bierze pod uwagę typu kanapy w samochodzie, nie bierze pod uwagę wzrostu rodziców czy marki/modelu/rocznika samochodu a to wszystko wpływa na montaż fotela i to nie tylko się tyczy foteli tyłem a każdego fotela czy to chińskiego badziewia z marketu czy fotelika za 1500zł.
OdpowiedzUsuńAle chcesz przez to powiedzieć, że przeciętny rodzic nie jest w stanie poprawnie zamontować fotelika w aucie?
UsuńZ doświadczenia paro letniego jestem w stanie stwierdzić, że niestety tak jest :)
UsuńSzanowny guru "Proste." i drodzy Użytkownicy.
OdpowiedzUsuńTrafiłam tu niedawno (dzięki o Opatrzności!) wertuję i chłonę i... skłaniam się ku stwierdzeniu Mamy Kangurzycy w kwestii odpuszczania kupna fotelika rwf, (albo po prostu tyłem do kierunku jazdy. Wybaczcie ale czy jest między nimi różnica? Czy rwf = tyłem do kierunku jady?))przez wielu rodziców z powodu braku dostępności... Należę do tej grupy :S (tzn, jeszcze nie, bo kupno przed nami, ale w kwestii dostępu - tak).
Poziom świadomości sprzedawców jest przerażający (nie porażający!!) Może gdyby zajrzeli tu choć raz...
Mam natomiast inną niecną okrutnie propozycję.
A gdyby tak pokusić się o zestawienie jakie foteliki najlepiej pasują do jakiego auta (z danego rocznika, danego modelu z takimi czy innymi pasami, fotelami itp..)??
Np:
Toyota - model taki a taki - foteliki: i tu następują przykłady
Opel - model taki a taki - foteliki: i tu następują przykłady
I tak np. gdy posiadam Forda Galaxy 2001r. - w czym mogę wybierać? Pan guru Proste. z pewnością montował niejeden fotelik w niejednym aucie i może mógłby Pan pomóc ludziom w takiej sytuacji... Z pewnością (realnie rzecz biorąc) są modele foteli, które za Chiny Ludowe nie pasują do jakichś tam aut (a bo bakel krancz, a bo pas za krótki, a bo poduszki, a bo... pada deszcz..)
Nie w celu reklamowania takich czy innych aut, foteli itp, ale aby ułatwić wybór Rodzicom, Opiekunom, dla bezpieczeństwa naszych Pociech.
To chyba byłoby coś :)
Dziękuję za "guru", ale wolałbym jednak nie. Źle mi się kojarzy ;)
UsuńNie ma możliwości stworzenia takiej listy. Kanapy, zamki, podłogi, pasy, zagłówki, schowki, fotele i poduszki. To wszystko wpływa na montaż fotelika w samochodzie i w obrębie jednego modelu z jednego roku tych kombinacji jest za dużo, żeby coś takiego stworzyć. Mógłbym napisać że do tego i tego auta powinien pasować ten i ten fotel, ale "powinien" nie znaczy "musi" więc nie ma sensu. Wiele osób chciałoby coś dostać taki wykaz, niestety nie da rady. Po to wchodzi i-size, żeby fotel z taką metką pasował do auta z taką metką. Inaczej mamy nieśmiertelne: przed zakupem przymierz fotelik do samochodu. Wiem, że czasami to prawie niemożliwe ale ja nie jestem dystrybutorem foteli tyłem do kierunku jazdy. To ich praca, żeby ludzie mieli możliwość przymierzenia takiego fotelika. A że zaniedbują ją na potęgę, to nic nie poradzę.
Dziękuję za odpowiedź. Jestem zbyt zaawansowanym laikiem w kwestii motoryzacji i fotelików. Wariacje na temat... fakt, nie wzięłam pod uwagę, tych wersji wyposażenia. Teraz wpadłam w głębokie przerażenie...
UsuńBritax Max Way (w zasadzie jedyny dostępny :( oprócz sirony z za wysokiej jak dla mnie półki cenowej) przymierzony, zakupiony. Trochę mnie przeraził widok śpiącego w nim Malca (Ostatnio taki paragraf widziałam w liceum, jak kazali nam przewertować konstytucję), ale tak na dobrą sprawę nic innego nie było. Wiem wiem, ze dopasowanie to podstawa, ale zaufałam Pani, która powiedziała, że sztywniej się nie da.
UsuńPrzyjechaliśmy (wśród kupujących foteliki) jako pierwsi i jako ostatni wyjechaliśmy. Zanim przymierzyliśmy Max Way'a pierwsza para wyniosła fotel przodojezdny, zanim go zamontowaliśmy i dopasowaliśmy - jakieś cztery kolejne pary wyszły z fotelami pod pachami... A tu nam Babeczka zapiera się o próg, mąż się siłuje z pasami, a ja za Malcem po całym parkingu jak wariat.
Byliśmy pierwszymi nabywcami rwf w tym sklepie (!!!) to okrutnie miłe, ale i smutne :S Tak czy inaczej - Dziękuję. Mam nadzieję, że fotelik umocowany jest prawidłowo (patrząc na film instruktażowy Britaxa, to na pewno, nasz w porównaniu z tym z filmu to beton!) a Małemu jest wygodnie. Muszę się jeszcze tylko zaopatrzyć w lusterko pomocnicze, co by wiedzieć co u Pasażera słychać, bo fotel jak forteca ;)
Dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam.
A ja jestem załamana, nigdzie w okolicy nie mam gdzie przymierzyć kilka różnych fotelików RWF. Żeby stolica była tak zacofana w tej kwestii? A niestety do Wrocławia mam za daleko..
OdpowiedzUsuń" Przepraszam,
Usuńdzień dobry, czy w dobrym kierunku jadę do Marek?
- Panieee, ja jestem z Warszawy! "
Anonimowy z 05:23 - w Warszawie na Ursynowie (nie podam nazwy, bo ani mnie ani Proste nie płacą za reklamę) jest sklep, gdzie dostaniesz i Max Waya, i Max Fixa, i BeSafe Combi z i bez isofixa. Może coś jeszcze. Wyguglaj. Tyle że obsługa jest beznadziejna, gdybym nie była przygotowana dzięki lekturze tego bloga (dziękuję!) i forum gazetowego o fotelikach, to byłoby kiepsko.
OdpowiedzUsuńDaria
Mam pytanko. Co to za podkładki które użyłeś przy montażu besafa?
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńMam pytanie do fotelika Sunsite Monterey. Moja córa od ponad roku jeździ w nim. Tylko jednarzecz jest nie do zniesienia. Jak zaśnie to głowa jej opada do przodu. Czy tałem że niektórzy rozwiązują ten problem wkładając zwinięty np. koc pomiędzy podstawę fotelika a oparcie fotela samochodu żeby zwiększyć kąt pochylenia oparcia fotelika - czy jest to dopuszczalne i bezpieczne? (wydaje mi się że przy ISOFIX-ie teoretycznie powinno być ok)